Makazi Gardens - Apartamenty

Izrael i Emiraty osiągają porozumienie normalizujące stosunki dyplomatyczne

We wspólnym oświadczeniu wspomniano o „zawieszeniu” aneksji terytoriów palestyńskich, natomiast przywódca Emiratów wspomina w tweecie o „zaprzestaniu” aneksji.

Prezydent USA Donald Trump bił brawo13 sierpnia w Białym Domu po ogłoszeniu porozumienia normalizacyjnego, zawartego pod jego auspicjami, między Izraelem a Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi.

Parlament libański ratyfikował stan wyjątkowy w Bejrucie

Parlament libański w czwartek ratyfikował stan wyjątkowy w Bejrucie wprowadzony po podwójnej eksplozji w porcie stolicy 4 sierpnia, w wyniku której zginęło 171 osób, a ponad 6 000 zostało rannych.

Wyjątkowa sesja parlamentarna, która trwała nieco ponad godzinę, odbyła się w obecności zaledwie trzech ministrów ustępującego rządu Hassane'a Diaba - wicepremiera i ministra Obrony Narodowej Zeiny Acar, ministra Spraw Wewnętrzne Mohammad Fahmi i ministra Kultury i Rolnictwa Abbas Mortada - oraz pod nieobecność niezależnych posłów. Stan wyjątkowy był ogłoszony na dwa tygodnie, do 18 sierpnia, przez rząd Hassane'a Diaba, dzień po katastrofie. Zgodnie z Konstytucją na każdy stan wyjątkowy przekraczający osiem dni, parlament musi wyrazić zgodę. W tym okresie, który może ulec wydłużeniu, armia libańska będzie miała pod swoim dowództwem wszystkie siły bezpieczeństwa kraju oraz odpowiedzialność za utrzymanie porządku.

(Kazimierz Gajowy, Radio WNET)

Tajemnice poliszynela związane z wybuchem w Bejrucie

Obecność w porcie w Bejrucie 2750 ton azotanu amonu, która według oficjalnych wyjaśnień spowodowała eksplozje, która zniszczyła Bejrut w zeszłym tygodniu, była przedmiotem zainteresowania już cztery lata temu. New York Times, informuje o ostrzeżeniu wydanym przez eksperta USA ds. Bezpieczeństwa portów, który miał możliwość dokonać inspekcji w porcie w Bejrucie.

DYMISJA RZĄDU W LIBANIE

W poniedziałek 10 sierpnie premier Hassan Diab ogłosił dymisję rządu

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami premier Libanu w wystąpieniu do narodu ogłosił dymisję całego rządu. Tłumaczył, że decyzja ta ma związek z wszechobecną korupcją, "która przyczyniła się do wybuchu w Bejrucie". Zginęło w nim ponad 200 osób, ponad 6 tys. zostało rannych.

PROPOZYCJA WCZEŚNIEJSZYCH WYBORÓW

Demonstranci domagają się ustąpienia władz i pociągnięcia ich do odpowiedzialności w związku z zaniedbaniami, które miały doprowadzić do wtorkowej eksplozji w porcie w Bejrucie i śmierci co najmniej 158 osób.

W sobotę w reakcji na gniew Libańczyków premier Hasan Diab zapowiedział, że w poniedziałek zaproponuje rozpisanie wcześniejszych wyborów, które miałyby odbyć się za dwa miesiące. Diab przyznał też, że do tragedii z 4 sierpnia doszło na skutek "lat korupcji". Do dymisji podało się także dwóch ministrów oraz siedmiu deputowanych parlamentu.